Czytaj dalej

Doktor Jekyll i Mister Hyde. Lexus IS 300.

Doktor Jekyll z powieści Roberta Louisa Stevensona stworzył miksturę, by uwolnić się od dualizmu ludzkiej natury rozdartej pomiędzy empatią a egoizmem. Dzięki niej powołał do życia swoje mroczne alter ego – Mister Hyde’a. Osiągnięcie kompromisu w jednym ciele było dla doktora Jekyll’a niemożliwe. Nowy IS 300 nie jest samochodem bezkompromisowym. Nie jest też niezgułą bez własnego zdania i charakteru zagubioną …

Autor: | Opublikowano:

Czytaj dalej

C-HRapka na więcej czy wystarczy mniej?

Czarna czy z mlekiem? Do tego tłusta babeczka z czekoladą czy wegańskie, buraczane biscotti? W lewo czy w prawo? Medycyna czy teatrologia? Czerwień czy czerń? Pustynia Błędowska czy Kazimierz Dolny? Życie jest sumą wyborów. Dokonujemy ich codziennie. Po czasie okazują się trafione lub chybione. Czy C-HR w luksusowej, ekstra płatnej wersji Selection (po polsku „wybór”) jest wart naszej uwagi? Podoba się czy nie? Test wrażeń. Kazimierz Dolny – to na pewno dobry wybór. Pustynia Błędowska będzie lepsza dla Land Cruisera …

Autor: | Opublikowano:

Czytaj dalej

Home staging – szkolenie dla IPINT

Tym razem, po Home Liberty oraz Valorze, szkoliliśmy na zlecenie Instytutu Przedsiębiorczości i Nowych Technologii biuro nieruchomości New House. Sześć godzin wystarczyło na omówienie podstawowych informacji o home stagingu i zrobienie kilkudziesięciu fotografii w dwóch aranżacjach wnętrz.

Autor: | Opublikowano:

Czytaj dalej

Kolejne szkolenie z home stagingu i fotografii wnętrz

Pod koniec października przeprowadziliśmy kolejne szkolenie z będącego na polskiej fali home stagingu i fotografii wnętrz dla specjalistów sprzedaży nieruchomości z biura Valor. Przez 2 dni, w ciągu 12 godzin, wykorzystując trudną materię nie nowoczesnego mieszkania, próbowaliśmy odmienić jego wnętrze. Na pierwszy ogień poszła teoria, dobór kolorów i dodatków, rysowanie układu mieszkania i zakupy. Później – fotografowanie. Przeszliśmy od powszechnie …

Autor: | Opublikowano:

Czytaj dalej

Jak NIE ZOSTAĆ fotografem mody w 6 krokach

Świadomość, że najważniejszym pragnieniem rozwoju nie jest fotografowanie mody jest podstawą. Jeśli chcesz robić to na przykład wespół z porannym chodzeniem do wkopanej w ziemię budki, z której strzelasz bezkrwawo do wiewiórek — idealnie się składa, bo moda nie zagrzeje u ciebie miejsca. Ta fotografia wymaga poświęcenia, ciągłej pracy z nowym sprzętem, czytania o technikach oświetleniowych, realizacji i ich samodzielnego, …

Autor: | Opublikowano:

Czytaj dalej

12-letnie dziecko przyznaje fotograficzne nagrody

Jak na dziecko, jest dość wyrośnięte. W dużej mierze samodzielne, choć na tyle nie pyszne, że z chęcią przyjmuje pomoc. Zresztą, kto z ochotą nie sięga po wsparcie, gdy chcą je dawać? Soczysty schabowy u mamy zawsze smakuje lepiej niż samodzielnie przyrządzone tagliolini z truflami. Skończyło dwanaście lat i ma się świetnie. Choroby wieku dziecięcego mogłoby mieć sobą, chociaż nigdy …

Autor: | Opublikowano:

Czytaj dalej

346 zdjęć w serii, czyli kręcimy klip Slow Life Music Festival

Film to seria zdjęć. 25, 30, 50, 60 klatek na sekundę. I więcej. Ale i mniej. Jak przy ostatniej naszej produkcji w #MOKTV podczas #OLA2016. Myśl nie była co prawda nowatorska, bo w latach ’80 robił to już w swoim klipie “Sledgehammer” Peter Gabriel, a później miliony wykorzystywały tę technikę. Zawieszony  nad modelką aparat fotograficzny robił poklatkowe ujęcia zmieniających się dekoracji. Prawie …

Autor: | Opublikowano:

Czytaj dalej

Night Power Olsztyn 2016

Fotorelacja z driftu motocykli i samochodowego Stw Drift Team. Na dachu Galerii Warmińskiej w Olsztynie. Na torze w stylu Tokio Drift. Fotografia lubi pirackie wozy. POOOOWER! I dym.  

Autor: | Opublikowano:

Czytaj dalej

BLIK 2016. Drugie spotkanie

W kolejną sobotę, 28 maja odbyły się kolejne warsztaty z naszymi podopiecznymi. Tym razem poprowadził je Piotr Wyrzykowski (www.piotrwyrzykowski.pl) – specjalista od architektury, pejzażu i fotografii nocnej.  Mamy już pierwsze, gotowe zdjęcia naszych uczestników, które zrobili podczas pleneru z Piotrem w Bartągu niedaleko Olsztyna. Przerosły nasze oczekiwania! Tylko popatrzcie!

Autor: | Opublikowano:

Czytaj dalej

Trzy lata bez telewizji

Minęły trzy lata z okładem. TRZY LATA BEZ TELEWIZJI.  No i proszę: nadal oddycham, żyjąc w nawiasie społeczeństwa z dwojgiem oczu i dwudziestką palców. Wciąż mówię i myślę, umiem odpalić kombajn zbożowy u wuja na wsi i ekspres do kawy u brata. Skóra na twarzy nie odpadła, a dusza się nie zapadła, mimo, że nie używam kremów, a do kościoła …

Autor: | Opublikowano:

Czytaj dalej

BLIK 2016. Pierwsze spotkanie

Pierwsze zajęcia za nami. Dzięki staraniom Pani Moniki Grzymowicz z Urzędu Gminy Stawiguda i strażakom z Bartąga, którzy udostępnili swoją salę projekcyjną tegoroczny BLIK wystartował. Przyszli fotograficy uczyli się posługiwania aparatem fotograficznym w trybie manualnym, zależności między migawką, przysłoną, ISO oraz pomiarem światła. Przećwiczyliśmy zadania z głębi ostrości, wydłużonym czasem naświetlania (pozował Piotr) i radzenia sobie z trudnymi warunkami oświetleniowymi (zdjęcia …

Autor: | Opublikowano:

Czytaj dalej

“Płoniesz czy gaśniesz?” Fotograficzne słowo na niedzielę z Olsztyna. Tydzień 14.

Podobno każdy z nas nosi w sobie iskrę bożą. Talent. Przeznaczenie do kształtowania świata wedle swoich zdolności. Nikt tego naukowo nie dowiódł, przypuszczenie pozostanie zatem jedynie teorią o humanistycznych i predestynacyjnych przesłankach. Wiele natomiast wskazuje na to, że większość z nas szuka swego powołania nie tam, gdzie trzeba. Szkolimy się, wybierając kierunek studiów najczęściej z powodu adekwatnej do wyobrażenia swego …

Autor: | Opublikowano:

Czytaj dalej

“Pusto ale pełno”. Fotograficzne słowo na niedzielę z Olsztyna. Tydzień 10.

Wykładając fotografię, za każdym razem powtarzam studentom, że mogę ich nauczyć fotografowania, ale nie tworzenia fotografii. Reakcje były dwubiegunowe: od błyskawicznego zrozumienia jednych, po zdziwienie i skargi do dyrekcji drugich, że zaczynam coś kombinować i pewnie mówię to, by usprawiedliwić już od początku swoje lenistwo, podobno wypisane na twarzy. Ale czy ociąganiem się można nazwać wypuszczenie studenckiej braci trzaskającą zimą na …

Autor: | Opublikowano:

Czytaj dalej

“Lady Gaga i balans bieli”. Fotograficzne słowo na niedzielę z Warszawy. Tydzień 6.

Jeśli do tej pory nie spotkaliście na swojej drodze nauczyciela fotografii, na uczelni sztuki ĄĘ, na wakacyjnym kursie w otoczeniu nagich, leśnych muz albo pana Włodka — rzemieślnika z Wielkiej Lipy, powiat trzebnicki, musicie mieć pakt z diabłem. Bo tylko oni uczą, że balans bieli jest do wykonania poprawnej, nawet czarno-białej fotografii, konieczny jak litera „a” w słowie „Antarktyda”, podczas …

Autor: | Opublikowano:

Czytaj dalej

“I have a dream…”. Fotograficzne słowo na niedzielę z Olsztyna. Tydzień 2.

Aparaty, jakie znamy znikną. Najpierw bioniczne matryce wyprą te oparte na krzemie. Później i one staną się przeżytkiem; ludzkie oko będzie rejestrować obrazy za pomocą mrugnięć oraz aktywowanego mikroprocesora wszczepionego pod skórę i połączonego z mózgiem. Zabieg implantacji będą robić od ręki w marketach mediowych i wyspecjalizowanych, firmowych placówkach producenta. Zdjęcia będziemy ładować do pamięci komputerów radiowo, wprost z mikroprocesora, a …

Autor: | Opublikowano:

Czytaj dalej

Kompendium portretu. Część 3 – Portret artystyczny

O najwyższej formie rozwoju fotografa świadczy jego własny styl. Staje się on wtedy artystą. Czeladnik, poszukujący własnego, oryginalnego języka opowiadania o świecie przy pomocy obrazu przemienia się w mistrza. By tak się stało potrzebuje przemian, które dokonują się na drodze rewolucji albo ewolucji. Innymi słowy: jego zmagania z odkrywaniem swego niepowtarzalnego „ja” są w czasie krótsze bądź dłuższe. Geniusze fotografii …

Autor: | Opublikowano:

Czytaj dalej

Kompendium portretu. Część 2 – Portret plenerowy i studyjny

Ostatnio opisywałem portret naturalny i pozowany. Tekst znajdziesz tutaj: klik. Pora na kolejne dwa – plenerowy i studyjny. Gatunkowy podział portretu jest umowny, o czym już wspominałem. Został stworzony z potrzeby poskładania rzeczywistości oraz istniejącej wewnątrz systemu fotografii prasowej konieczności nazewnictwa zdjęć różniących się tematem i miejscem ich wykonania. Umowność tego podziału jest szczególnie widoczna w przypadku dziś omawianych odmian …

Autor: | Opublikowano:

Czytaj dalej

Jak z uśmiechem nie zostać dyrektorem Biura Wystaw Artystycznych

Trzeci raz w życiu przyszło mi, starając się o pracę, przejść rozmowę kwalifikacyjną. Pierwszym razem rekrutowała mnie międzynarodowa korporacja. Czułem się jak przed maturą: za gardło ściskał mnie Terminator, serce niczym kamień z worka osierdziowego próbował wypchnąć Syzyf, a w kolanach ktoś anonimowo i w akcie dywersji zamontował mi puszek z kaczuszek. Poszło podobno gładko. Skąd to wiem? Bo oprzytomniałem …

Autor: | Opublikowano: