Film to szybko klatkowa fotografia. Niby prawie to samo, bo przecież złożony z kilkuset i więcej tysięcy klatek, ale jednak co innego. Prawa kadrowania pozostają te same: złoty podział i dopełnianie kadru, ze światłem to samo: balans bieli, nastawy ekspozycji i przysłony, brak zbyt głębokich cieni i zbyt jasnych świateł. Ale reszta, to zupełnie inna bajka. Jak pisanie scenariusza w porównaniu do materializowania słów w obrazie.
Zapanować nad kamerą, opanowując drżenie dłoni to jedno. Drugie to prowadzenie kamery od sceny do sceny, aż do ujęć i ich sekwencji. To nie ma niczego wspólnego z fotografią.
Przestawić się z fotografowania na filmowanie jest tak łatwo jak przejść autostradę lewym pasem: ty prawie się nie ruszasz, a wszystko dookoła miga jednym ciągiem.
Zrobiłem to. Nie na urodzinach u chrześnicy, nie w knajpie, nie na plaży. W prawdziwym spocie reklamowym, który nakręciliśmy w Miejskim Ośrodku Kultury w Olsztynie.
Obejrzyjcie i skrytykujcie. Będą następne części i zawsze znajdzie się coś do poprawienia.
“Śmierć Kalibana”
Zapowiedź spektaklu Grupy Teatralnej „Kokon” w reżyserii Krystyny Jędrys i zespołu
Realizacja i prawa autorskie: Miejski Ośrodek Kultury
Scenariusz: Agnieszka Kołodyńska, Mateusz Świątecki, Paweł Staszak
Zdjęcia: Paweł Staszak
Scenografia: Agnieszka Odrakiewicz
Montaż: Marek Pacek
Wystąpili: Agnieszka Kołodyńska, Gabriela Jeziorska, Mariusz Gadomski, Krystyna Jędrys