Z nieopisaną satysfakcją donoszę, że Henryk Cirut, o którym pisałem na blogu (tu link) i którego objąłem opieką kuratorską swoją drugą, komplementarną wystawę zatytułowaną “Hydroformy” zaprezentuje w Warszawie, w Galerii Instytut 116 Jacka Jędrzejczaka.
Dziś udało mi się porozumieć z Jackiem.
Fotografie do “Hydroform” zostały wykonane przez Henryka od kwietnia ubiegłego roku do lutego bieżącego roku i są absolutnie, mówię to z pełną świadomością, wyjątkowe.
Wystawa stanowić będzie rozwinięcie pierwszej ekspozycji 44 fotografii o nazwie “Geoformy”, nawiązując koncepcyjnie do niej, jednak przewyższając ją formą o dekadę rozwoju – krok, który wykonał Henryk w ciągu niespełna roku.
Premiera wystawy odbędzie się w rodzinnym mieście Henryka – Olsztynie, w Miejskim Ośrodku Kultury.
Szczegóły terminów wkrótce.
Paweł Staszak
I cyk! Dwójeczka! Drugi kawałek po "TEDEIKU". Tym razem o czarnym Jaguarze F-Type. EnJOy!…
Jak to powstało? Szybko. Jak stworzenie świata. W 6 dni. Od zgrywy z Audi…
Kilkanaście, a nawet jeszcze kilka lat temu wyjęte z rodzinnego albumu czarno-białe zdjęcie sprzed 40…
1. Jak zrobić dobre, modowe zdjęcie? Aby zrobić dobre zdjęcie modowe, należy wziąć pod uwagę…
Szefowie Toyoty długo bronili się przed wejściem na całość w segment samochodów elektrycznych. I wciąż…